Dla jednych najpiękniejszym miesiącem w roku jest grudzień. A ja czekam cały rok właśnie na maj. A gdy już nadejdzie - częściej można mnie wtedy spotkać w lesie niż na mieście. Kilka lat temu zauważyłam,…czytaj dalej
Wystarczy niewiele, żeby w Warszawie poczuć się jak w Paryżu. Wąskie uliczki, wille, zadbane ogrody, skwery i wygłaskane trawniki. Taki właśnie jest Żoliborz. Tak blisko centrum i ruchliwej Wisłostrady, a zachował w sobie urok i…czytaj dalej
Jak co roku moje postanowienie na wiosnę, to przede wszystkim więcej z tej wiosny korzystać. Mam swoje tajemne miejsca, ulubione wiosenne kwiaty, trasy spacerowe. Ale zazwyczaj kończy się to tak, że robi się czerwiec, ja…czytaj dalej
Grudzień to dobry czas na podsumowania. I na nowe rozdanie. Co prawda z inną energią, niż na przykład jesienią (więcej o tym tu), czy wiosną.Ale generalnie z energią i chęcią do kształtowania, budowania, wznoszenia (a…czytaj dalej
Jesień rozsiadła się już wygodnie. Nie oparł się jej żaden miejski pejzaż ani wiejski krajobraz. Drzewa uparcie tracą liście. I ja, jak co roku spóźniam się z moimi przechadzkami jeszcze skąpanymi w słońcu, spowitymi mgłą.…czytaj dalej
Każdego roku to nieuniknione. Nadchodzą ciepłe dni i przenikliwie zimne wieczory. Okno jakby bardziej przymknięte, kołdra zaciągnięta pod sam nos. Szara godzina zrównuje z nadchodzącym mrokiem wszystkie cienie . Noc zakrada się wcześniej. Nastają pierwsze…czytaj dalej
Wielbię podróże, choć trudno mi przychodzą rozstania (z ludźmi i miejscami). Energia, a jednocześnie spokój, siła i refleksja przychodzą niespodziewanie, bez pukania i urządzają sobie całkiem niezłe gniazdko we mnie. Zwłaszcza w dni takie jak…czytaj dalej
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Polityka prywatności